Spóźnione i bez szału - projekt Nailart u Sabi-Nails

One stroke na projekt, po czasie, ale weekend był bogaty w inne, zupełnie niepaznokciowe wyzwania.
Ugh, the late one stroke for Nailart projekt, but the weekend was busy with the other non-nails related challenges.
Zdjęcie z telefonu, na biegu. Na bazie Golden Rose Rich Color 5 próba malowania one stroke białą i czerwoną farbką. Top. Mnie się nie podoba. Ale będę próbować dalej, bo jak patrzę na wasze kwiaty, to też chcę tak umieć!
 
The photo from phone, on-the-run. The nude base of Golden Rose Rich Color 5 with my attempts of white and red one stroke flowers. Topped. I don't really like it. But I will keep on practicing - when I see what you do with one stroke I want to be able to paint such beauties myself!

31 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dzięki, miło mi. Na papierze wychodziło lepiej, na paznokciach poległam.

      Usuń
    2. Mnie też lepiej wychodzi na papierze, a na paznokciach farbki mi się zbierają i są prześwity, pomimo zmatowienia lakieru. być może farbki mam za rzadkie :(

      Usuń
    3. Ja mam za gęste i muszę rozrabiać z wodą, żeby się w ogóle dało ich użyć.

      Usuń
  2. Widać, że to one stroke moim skromnym zdaniem. Najbardziej podoba mi się palec serdeczny, ale nie jest źle, jest dobrze! Mnie one stroke niespecjalnie wychodzi... ale też i dużo nie ćwiczę, bo ta metoda podoba mi się na innych, ale jakoś do mnie nie pasuje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś w zeszłym roku latem ćwiczyłam mocno na paznokciach i wychodziło mniej więcej tak, jak widać, lepiej nie było :)
      Dobrze, że chociaż trochę one stroke przypomina ;), ale nie będzie to raczej moja ulubiona metoda.

      Usuń
    2. Pewnie, że przypomina! Każdy ma jakieś swoje ulubione metody, to też nie jest moja ulubiona...

      Usuń
  3. Ja też nie dałam rady tej metodzie, ale uczciwie przyznaję, że próbowałam tylko 1 dzień ;-) Pewnie trzeba wymalować tysiące płatków i kwiatków, żeby uzyskać wymarzony efekt ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja trenowałam ponad tydzień teraz, a kiedyś mazałam przed zmywaniem lakieru. U mnie raczej talentu do tej metody brak :D

      Usuń
  4. metoda jest bardzo trudna (ćwiczę, ale różnie wychodzi), ale poradziłaś z nią sobie, najbardziej podoba mi się serdeczny pazurek, fajny efekt 3d powstał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam ją za trudną, ale z moimi trzęsącymi łapskami nie można spodziewać się fajerwerków. Mi też serdeczny podoba się - wygląda jako tako.

      Usuń
  5. Sama nie dałam rady z tą metodą nic zdziałać.Wychodziło mi koszmarnie.
    Tobie prawie się udało zrobić to poprawnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha, prawie - ja myślę, że gdyby nie projekt, to bym tego nie publikowała :) Nie ma się czym chwalić.

      Usuń
  6. praktyka czyni mistrza, chociaż mi trudno w to uwierzyć odnośnie tej metody, ale się nie poddawajmy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, najważniejsze teraz, po przełamaniu się, to ćwiczyć dalej, żeby te malunki zaczęły jakoś wyglądać.

      Usuń
  7. Powiem to tak... widziałam lepsze, ale też i gorsze ;-P Ne trzeba się poddawać! Ty przynajmniej miałaś odwagę spróbować - ja cały czas nie mogę się w sobie zebrać ;-/ Ale jedno jest pewne - widać, że jest to metoda one stroke ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpowiem tak - do grupy lepszych to raczej się nie zaliczam :D Dobrze, że widać chociaż, że one stroke miałam na myśli :P Jeszcze pięć do dziesięciu lat treningów i nie będę musiała się wstydzić zdobienia...

      Usuń
  8. oj nie są takie złe!! :)one stroke jest trudne do opanowania, ja sama spasowałam bo nie miałam odpowiedniego pędzelka a innymi nie chciało wyjść tak ja chciałam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No może złe nie są, ale nie jest to coś, czym chciałabym się chwalić na paznokciach. Trzeba ćwiczyć dalej :(

      Usuń
  9. Maju powiem tak.... moje były sto razy gorsze ;)) ja poległam całkowicie i na razie odstawiłam tą metodę na bok. A Twoje są na prawdę niezłe jak na pierwsze próby - a trening czyni mistrza :) miłego popołudnia :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ty masz stopień docenta w innych malunkach, na co ci one stroke :D
      I dziękuję, życząc miłego wieczoru!

      Usuń
  10. No nie, wszędzie one stroke, a ja nic zero null ;D Nawet nigdy nie próbowałam i chyba czas to zmienić ;D

    To ja tu się żegnam z zimą, a ona wraca! Wrr ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zalew panterek, a teraz one stroke to wszystko wina Sabi-nails! Może przyłącz się do projektu?
      No właśnie, uchu-ha! zima zła!

      Usuń
  11. wygląda jak to one stroke,jednak ja nie miałam styczności z tą metodą :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja unikałam, jak ognia. Ale cóż, wyzwanie w projekci polega na przekraczaniu granic :)

      Usuń
  12. This looks really good. I like it :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. But could be better, need more practice :) Thanks for the good words, though.

      Usuń
  13. A mnie tam się podoba, zwłaszcza serdeczny :) Ja po kilku dniach wściekania się skapitulowałam :D

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2016 MatMaja Nails - Blog o paznokciach , Blogger