Zapraszam na heanową recenzję - pierwszego z kolekcji lakierów pastelowych - brzoskwiniowo-cielistego Hean 872.
Today you can see the first nail polish from Hean pastel collection - with number 872 - nude with a hint of peach.
Hean 872 |
Ten kolor w buteleczce spodobał mi się najmniej z całej kolorowej ósemki, dlatego chciałam mieć go jak najszybciej za sobą i poszedł na pierwszy ogień. Jakoś wydawał mi się zbyt mdły, zbyt ciepły w odcieniu, taki nie mój. I całkiem przyjemnie mnie rozczarował - co prawda ten odcień zupełnie nie pasuje do tonacji mojej skóry, ale mimo to dobrze się z nim czułam, a nawet został skomplementowany przez kolegę z pracy! Na paznokciach jest nieco ciemniejszy, niż w buteleczce. W zależności od oświetlenia ma w sobie więcej żółtych, lub brzoskwiniowych tonów, jest stanowczo bardziej pastelem, niż nudziakiem. Miła niespodzianka :D
Lakier zamknięty jest w przyjemnej dla oka mini buteleczce o tajemniczej pojemności , której nie znalazłam nigdzie: ani na opakowaniu, ani na stronie - EDIT 6ml, dostałam potwierdzenie z Hean, dziękuję :). Wygodna nakrętka, pędzelek normalny, ani chudy, ani gruby, lekko spłaszczony, dość sprężysty. Dobrze się nim maluje, żadne włókna nie odstają.
Hean 872 |
Przy tym kolorze do pełnego krycia potrzebowałam trzech warstw, pierwszą dałam cieniutką, może to dlatego. Po dwóch warstwach było wciąż widać prześwity, więc trzecią nałożyłam solidnie, nie oszczędzając. Całkiem ładnie te wszystkie warstwy schły - każda kolejna była podeschnięta na pierwszej ręce, kiedy kończyłam malować drugą (może ja tak powoli maluję?). Po 15 minutach od zakończenia malowania lakier był w dotyku suchy. Ja jednak dałam na wierzch warstwę lakieru wysuszającego - bo nie wszystkie nierówności wypoziomowały się same, poza tym szłam spać i nie chciałam mieć pościelowych wzorów rano na paznokciach. Zatem na zdjęciach lakier jest pod warstwą topu.
It was the least favourite of the eight shades I received and I wanted to have it behind me. I was nicely surprised with its colour, less nude and more of the pastel peach. The mini bottle without information of capacity is cute and handy. EDIT - bottle contains 6ml as per recent information from Hean :) Comfortable flat brush, not too wide, not too thin. Polish easy to work with, not really streaky, but I needed three coats for full opacity. It may sound a lot, but they dried fast. 15 minutes after painting and everything was touch-dry. Anyway I used the quick drying top coat to even up the polish and to prevent any wrinkles (I was on my way to bed to sleep). So on the pics you see the polish under a coat of a top.
Hean 872 |
Mała instrukcja obsługi ze zdjecia opakowania zbiorczego lakierów :)
A little manual from the bulk box of the polishes (in polish only)
Ten pastel aż się prosił o jakieś zdobienie - po dwóch dniach zrobiłam prościutkie stemplowanie z płytki Emily de Molly EDM12 lakierem Colour Alike 500 "Ja pierniczę!".
This polish was craving for some nailart - after two days I added simple and fast stamping with the Emily de Molly plate EDM12 using the polish Colour Alike 500.
Hean 872 stamped with EDM12 and CA 500
|
Lakier kupicie TUTAJ, a ja otrzymałam go do recenzji w ramach akcji "Testuj Hean z NailsRevolutions" prowadzonej na facebooku przez Nails Revolutions by Alicja Fik
You can buy the polish HERE and I got it for my review as a part of the facebook action by Nails Revolutions by Alicja Fik
"Tajemnicza pojemność" dobre :) Fajny kolorek i super go połączyłaś ze stemplem :)
OdpowiedzUsuńJuż nie taka tajemnicza - spłynęła informacja i buteleczka ma 6ml :)
UsuńMi sie trafily wszystkie z napisaną pojemnością (naklejka srebrna na zakretce ) :) to Ci sie tajemniczy udal :) śliczny, lubie takie kolorki. :)
UsuńJa jestem maniaczka kolorow, i nawet nie wiem jaki jest kolor nie w moim typie :p chyba przezroczysty hihihi
Ja chyba z tej buteleczki starłam jakimś cudem tę pojemność, sprawdzałam później na pozostałych - wszędzie jest, a na tej konkretnej w tym miejscu jest "czarna dziura".
Usuńze stemplem wygląda idealne <3
OdpowiedzUsuńBo to idealny kolor pod zdobienia :)
UsuńŚwietnie mu ze stemplami! Sam też jest niczego sobie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie, całkiem, całkiem - a w buteleczce brzydkie kaczątko.
UsuńŚliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńBędzie super latem do opalonych dłoni!
Usuńten wzór jest świetny :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wzory z płytek Emily de Molly, wszystkie mają "to coś".
UsuńKolor bardzo ładny, ale faktycznie wydaje się być za jasny jednak z dodatkiem zdobienia - śliczny efekt :)
OdpowiedzUsuńZa jasny - to kwestia gustu, dla mnie był za żółty, jednak po pomalowaniu wygląda dużo lepiej, niż w buteleczce.
UsuńŁadny lakier, ale jeszcze bardziej mi się podoba jako tło pod stempelek :)
OdpowiedzUsuńWiadomo, że takie jasne i pastelowe kolory są świetnym tłem do wszelkich malunków i stempli :)
UsuńPrześliczny kolor, bardzo mój <3
OdpowiedzUsuńBardzo inny, nie mam nic podobnego! Ta kolekcja już jest na stronie Hean, łącznie z tym różem, który podobał ci się u Alicji :)
UsuńZe zdobieniem wygląda rewelacyjnie :D
OdpowiedzUsuńSam był nagi i smutny.
Usuńciekawy ten kolor, ale i tak lepiej mu z wzorkiem ;)
OdpowiedzUsuńNietypowy i bardzo ciepły odcień. Też mi bardziej pasuje upstrzony :)
Usuńjako baza do stempli jest świetny :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Albo do gradientu :)
UsuńNie podoba mi się ten kolor... nie mam nic do nudziaków (co zresztą wiesz :-P) ale ten jest za bardzo pomarańczowy. Myślę, że niewielu osobom będzie pasował do karnacji. Stempel trochę go uratował. Dobrze, że ten dziwoląg już za nami... następny proszę! :-D
OdpowiedzUsuńTo lakier dla moich pracowych koleżanek z Indii i Brazylii :) do ich cery jak znalazł! A jak teraz dam neony???
UsuńBardzo fajny pastelowy kolorek, podoba mi się :D
OdpowiedzUsuńPiękny kolor,ale ze stemplami mi się nie podoba
OdpowiedzUsuńsolo mnie nie przekonuje, natomiast z wzorem fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPierwsza wersja jest zdecydowanie w moim guście :) piekny prosty manicure❤️
OdpowiedzUsuń