Wiem, że jest mnie mało. Tęsknię, ale też i nie mam sił ślęczeć nad komputerem, zatem blogowanie poszło w odstawkę. Niemniej jednak jesteście, zaglądacie, komentujecie i właściwie dzięki Wam zmotywowałam się do pomalowania i sfotografowania świątecznego mani. Dziękuję Wam pięknie i życzę wspaniałych Świąt, cudownej atmosfery, chwili oddechu i poczucia tej magii, która otacza nas na co dzień, a wyczuwalna jest szczególnie przy takich specjalnych okazjach.