Ostatni tydzień stemplowania z Lorą. W temacie było ombre, sprawdziłam - na Węgrzech przez ombre to rozumieją gradient, zatem u mnie cieniowanie gąbeczką i cieniowane stemple. Na bogato na koniec projektu! Zrobiłam wszystkie zdobienia i miałam niezłą zabawę, dziękuję Lora!
The last week of stamping with Lora. The topic ombre is considered rather as gradient by our Hungarian friends, so I made "shading" with sponge and with stamps - lots of gradients for the end of the project! I've done all the weeks and had lots of fun, thank you Lora!
Pomalowałam paznokcie na biało lakierem Odena 03, na małym i wskazującym zrobiłam cieniowanie trzema lakierami Colour Alike: 513 To Był Maj, 496 Bamberka, 500 Do Jasnej Choinki! Na kciuku, środkowym i serdecznym na bieli wystemplowałam tymi samymi lakierami wzorek z płytki VL-4. Całość pokryłam topem. I uwielbiam efekt końcowy - zdjęcia go nie oddają, bo cykałam w nocy, próbując różnych żarówek. Przepraszam za dziwaczne kolory :( Nie mogę doczekać się długich dni i widnych wieczorów :)
On the white base of Odena 03 I made gradient with Colour Alike polishes: 513 To Był Maj, 496 Bamberka, 500 Do Jasnej Choinki! on index and pinkie nails. On the rest I stamped the pattern from the VL4 plate using the same polishes. Topped it all up. I love the end result which is not properly shown on the photos - I tried different bulbs but I miss the long days and the daylight. Apologies for the strange colours :(
Podsumowanie projektu/Summary of the project
Obserwuj tablicę Nails Stamping Challenge with Lora należącą do użytkownika MatMaja.
gradient ma idealne przejście a stemple są zabójczo piękne i kolorystyka taka moja, cud-miód <3
OdpowiedzUsuńZarumieniłam się, paznokcie też :D
UsuńPięknie Ci to wyszło. Muszę też się pobawić w połączenie gradientowych paznokci i gradientowych stempli :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Koniecznie się pobaw i pokaż rezultaty :)
UsuńBardzo ładnie! Przypomniałaś mi o Bamberce, którą uwielbiam. Śliczne gradienty.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Też uwielbiam Bamberkę, cudna solo i w towarzystwie. Do tego świetnie stempluje!
Usuńdawno nie widziałam pazurków w tym kolorze:) wyszły super
OdpowiedzUsuńMiło mi.
UsuńAhhh cudne! Też mam problem ze światłem. Dzisiaj cykalam zdjęcia pieknemu stonowanemu różowy a wyszedł prawie neon >.<
OdpowiedzUsuńDzięki. A różowe i fiolety to podstępne bestie, jeśli chodzi o pokazywanie koloru na zdjęciach!
Usuńślicznie wygląda ten gradient z CA :)
OdpowiedzUsuńW dodatku ładnie się blendował :D
UsuńSuper, jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńMiło mi.
UsuńJestem zachwycona
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuńpiękne te zielenie <3!
OdpowiedzUsuńZielenie dziękują!
UsuńPiękny gradient! Aż mnie naszło na cieniowaną holograficzną bazę :-)
OdpowiedzUsuńU nas też niektórzy używają tego pojęcia zamiennie... jak dla mnie nazwa jest po to żeby było wiadomo o czym się mówi ;-)
Skoro cię naszło, to cieniuj, zanim ci przejdzie!
UsuńTak, też uważam, że posługiwanie się właściwym wyrażeniem ma znaczenie, bo w razie pomyłki będzie kiepsko, np.: obrzezać/wykastrować - nie oznacza dokładnie tego samego :) w obu przypadkach jest skalpel, krew się leje, a rezultat końcowy jest jednak różny :D
Na razie mam obmyślone zdobienie i jego będę się trzymać ;-) Najwyżej mi przejdzie, a potem znowu ,,przyjdzie" :-P
UsuńTakie porównania to ja lubię! Bardzo obrazowe :-D
Cieniowanie ślicznie wyszło. O nawet nie wiesz jak ja mam dosyć wychodzenia z całym bajzlem na dwór, żeby robić zdjęcia. Ale u mnie nie da się inaczej, mam tak słaby aparat że w domu nawet jak jest południe to jeszcze mam za słabe światło i bardzo słabo to wychodzi. Na szczęście z doświadczenia wiem, że jak tylko słońce będzie lepsze to i w domu dam radę :)
OdpowiedzUsuńA i chciałam powiedzieć, że ogromnie podoba mi się ten konkretny wzór płytki. Można nim zrobić jakieś fajne letnie zdobienie i uznać go za palmowe liście :D Tak jakoś mi się skojarzył.
Dziękuję.
UsuńHmm, jak po pracy wyjdę na dwór robić zdjęcia - to w świetle latarni szału nie będzie - już jest ciemno :) A przed pracą jakoś nie ma czasu. Chyba zacznę do roboty zabierać aparat i robić cyrk w biurze z fotografowaniem paznokci :)
Podziwiam Cię za te fotki zimą na ławeczce - okoliczni mieszkańcy musieli mieć odskocznię o codzienności, kieedy patrzyli jak łapiesz pozy, żeby najlepiej złapać najlepsze ujęcia kosmetyków w plenerze!
rewelacyjne pazurki
OdpowiedzUsuńDziękuję. Wolę określenie paznokcie, mimo wszystko :)
UsuńBeautiful gradiens and stamping, I love it absolutely! :)
OdpowiedzUsuńKoszonom Erina!
UsuńWyszło bardzo ciekawie :) Zauważyłam, że polskie blogerki też czasem rozumieją ombre jako gradient i odwrotnie, ale kto by się przejmował :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńNo jednak nomenklatura jest ważna - wyobraź sobie, że idziesz do fryzjera, któremu jest wszystko jedno, czy zrobi ci refleksy, balejaż, pasemka czy rozjaśni całość, niezależnie od tego, o co poprosisz. Niby efekt na włosach będzie, ale jednak nie do końca taki sam...
Albo zamówisz kotlet schabowy, a dostaniesz karkówkę :D
Ale ja lubię stempelki cieniowaniem ;)
OdpowiedzUsuńChyba każdy lubi, czego tun ie lubić?
UsuńWyszło niesamowicie pięknie ! Piękny wzór, idealnie przejście kolorów, śliczne lakiery i super staranne wykonanie! Manicure na szóstkę!
OdpowiedzUsuńOch, dziękuję, takie miłe słowa dodają skrzydeł!
UsuńKoszi! :)
OdpowiedzUsuńGradient Ci wyszedł po prostu obłędny - mega mi się podoba!!! Już widzę, jak niesamowicie musiał wyglądać na żywo :))
OdpowiedzUsuńDziękuję. Wciąż wygląda obłędnie :) Ja zmieniam mani maksymalnie dwa razy w tygodniu, a i to tylko przez projekt. Normalnie noszę tydzień :D
UsuńReally nice!
OdpowiedzUsuńThanks, Ciiska.
UsuńIt is beautiful! :) I love it! :)
OdpowiedzUsuńThanks, I also love it!
Usuńale super, gradientowe stemple! :) no i moje ulubione holosie z CA :D
OdpowiedzUsuńHolosie się ładnie blendowały! Miło się zaskoczyłam, nie robiłam wcześniej gradientu holosiami :)
Usuńpo prostu cudne :D
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńReally nice mani, looks great :-) Lovely greens :-)
OdpowiedzUsuńIndeed, those greens are so lovely! And they blended nicely.
UsuńCoś pięknego i jakie precyzyjne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńprzepięknie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńMoże znajdziesz chwilę żeby wziąć udział w moim projekcie ? :)
Dziękuję.
UsuńI dziękuję za zaproszenie do projektu, spróbuję, podoba mi się temat!
piękny efekt, "colouralajki" zgrywają się idealnie
OdpowiedzUsuńDziękuję. Bambmerka nieco się wyróżnia inną barwą, ale to się zupełnie nie gryzie :)
Usuńtfu, Bamberka!
UsuńTak mi się wydawało, ze to VL-4.. :D
OdpowiedzUsuńWyszło cudnie, mimo iż nie jestem fanem Bamberki ;)
Ale w połączeniu z cudnym duetem To był maj i Do jasnej choinki wygląda nawet fajnie.
VL-4 kupiłam przez ciebie, jak tylko pokazałaś, to ją pokochałam!
UsuńTeż mi się to mani podoba, ściera się na końcach, a mi żal zmyć :(
Ja akurat Bamberkę kocham, jest kwintesencją moich ulubionych kolorów! Trochę mniej kocham to, jak ona przebarwia wszystko, daję pod nią podwójną bazę :)
Jakie śliczne mani, i te zielonkawe kolorki, cud, miód i orzeszki po prostu :D
OdpowiedzUsuńZatem smacznego :D
UsuńCUDOWNE ♥ Ja się powoli godzę z tym, że coś tak teoretycznie prostego jak gradient jest nie dla mnie, u ciebie jest idealny, i na stemplach, i na paznokciach solo :D
OdpowiedzUsuńMoże za dużo ciapiesz? Lepiej więcej, za to cieniutkich warstw. Schną piorunem :D
UsuńJeeej, super Ci to wyszło i piękne paznokcie, takie grube i zdrowe. :*
OdpowiedzUsuńDziękuję, paznokcie też. Akurat w trakcie zmiany kształtu, są ni to okrągłe ni kwadratowe :D
UsuńO mamuniu! Jak pięknie wyszło to zdobienie! ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło.
UsuńWszystkie mani przejrzałam, są fantastyczne! Ale ten podoba mi się najbardziej :) Zostaję - może i ja coś zmaluję konstruktywnego ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
Usuń