Wracam do Was z zaległym zeszłotygodniowym zdobieniem na Cieniste wyzwanie z tematem zupełnie mi obcym. Jelenie, sarny - coś, co chętnie obejrzę w lesie na żywo, ewentualnie zachwycę się u kogoś, a niechętnie będę nosić na własnych paznokciach. Musiałam mocno przejrzeć swoje stemplowe zbiory, żeby znaleźć jakiegoś jelenia :D
Pomogła płytka Winstonia Hunter's Life, z której na dwóch paznokciach odbiłam zwierzaka lakierem Colour Alike B. a Chestnut na tle magnetycznego lakieru - przepięknego zielonego Masura Sky Gardens. Użyłam tych samych lakierów odwrotnie na kciuku, wskazującym i środkowym, czyli na stemplowym brązie odbijałam zieleń, trochę słabo widać te gałązki, ale mnie się podoba. Wzór potraktowałam magnesem i ciekawie to wyglądało przy poruszaniu ręką. Iglaki pochodzą z płytki Moyou London Enchanted 16. Jakoś zdjęcia, pomimo moich starań, nie oddają dobrze kolorów, brąz jest za ciemny, a zieleń zbyt mało intensywna. Ostatnie zdjęcie z matowym topem.
Ładnie:) Ja też nie mam za bardzo jelenich wzorków, może jeden gdzieś się podziewa ale wątpię że mam więcej ;)
OdpowiedzUsuńA wydaje się, że są na każdej zimowej płytce :D Ja znalazłam raczej takie sweterkowe, na które nie miałam ochoty.
UsuńBardzo fajnie wybrnęłaś z tematu. Dla mnie to był najtrudniejszy tydzień i myślałam, że nic nie wymyślę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Też nie bardzo miałam jakiś pomysł. a ty sobie fajnie poradziłaś.
UsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńSą świetne! Zielony z drobinkami jest śliczny.
OdpowiedzUsuńJelonki dziękują, a ta zieleń jest magnetyczna, ma taki efekt kociego oka :D
UsuńBardzo mi się podoba to zdobienie :)
OdpowiedzUsuńMnie też, mimo że motyw jelonków nie przyspiesza bicia mojego serca :)
Usuń