Goły róż i już! Sophin 340

Lakier, który śmiało można nosić solo oraz jako bazę pod zdobienia. Delikatny, jasny i lekko przygaszony róż, czyli Sophin 340.

The easy to wear alone or under your nail art - fair, delicate and slightly muted pink polish - Sophin 340.
Sophin 340 swatch
Lakier otrzymałam do recenzji z firmy Cosmo Art.

Maluje się nim całkiem dobrze - nie jestem zawodową manikiurzystką i zawsze obawiam się jasnych, pastelowych kolorów - formuła tutaj nie tak rzadka, jak przy innych Sophinach. Pierwsza warstwa ma delikatne prześwity, druga ładnie wszystko przykrywa. Bardziej z nerwów niż z powodu lakieru, na dwóch paznokciach ciapnęłam troszkę za grubo i w tych miejscach lakier lekko mi smużył. O ile na żywo nie było tego widać, tak zdjęcia w ostrym świetle wszystko wyciągnęły :( Zatem dziś, po raz pierwszy, nie pokazuję Wam lakieru solo, tylko pod warstwą szybkoschnącego HK Glisten and Glow.

Kolor bardzo ładny, dziewczęcy, nie do końca mój - bo to różowy :) Wybierając go do recenzji byłam przekonana, że będzie nieco bardziej przełamany beżem.

Buteleczka - jak to przy Sophinach - solidna i masywna z wygodną nakrętką.

Pędzelek dość wąski, wygodny, sprężysty, łatwy do manewrowania przy skórkach.

Schnięcie w miarę szybkie, pierwsza warstwa 1,5 minuty, druga, grubsza, potrzebowała około 8 minut. Można było dotknąć lakieru bez uszkodzenia go.

Lakier możecie kupić we właśnie otwartym sklepie internetowym https://sklep.sophin-cosmetics.pl/



Sophin 340 swatch
I received the nail polish for review from the Cosmo Art company.

It is pretty easy to use - with pastels usually I got nervous due to their thick formula - not really a case here. But due to my nerves I applied too thick coat here and there and got some smudges on two nails. Apart from my fault the polish is ok, a tad thicker than other Sophins, first coat does not give full opacity, but after the second you are done. I covered the polish with a layer of HK Glisten and Glow top.

The colour is a muted light pink.

The bottle solid, with the comfortable and handy cap.

The brush is thin, personally I like the thinner ones, finding them more comfortable to maneuver near the cuticles.

Nice drying time - first coat 1,5 minutes, and after the second all was dry after 8 minutes.

You can get the polish in the internet shop https://sklep.sophin-cosmetics.pl/


Sophin 340 swatch
Sophin 340 swatch

32 komentarze:

  1. ale piękny odcień! niby przygaszony, ale nie wygląda brudno :) może to średnio logiczne, ale takie mam odczucia patrząc na zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, on nie jest brudny, czy z szarością. Po prostu nie jest taki barbiowy, tylko stonowany. Nails Revolutions też go pokazywała :)

      Usuń
    2. Ładny! Taki nie przesłodzony ;)

      Usuń
    3. Cukiereczkiem nie jest - i dobrze :)

      Usuń
  2. Mam to samo co Ty, zawsze się boję jasnych pasteli, czasem mam wrażenie, że to przez moje podejście czasem wychodzą różne błędy podczas malowania^^ Mi tam się kolorek podoba bo już swoje nielubienie różu dawno przełamałam^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka spinka na starcie, bo przecież pastele są trudne, ręce się zaczynają trząść i bach, wielki kleks, który trzeba poukładać na paznockiu - tak było u mnie. Wprawne oko nawet zobaczy, który to paznokieć :D
      Poza tym malowało się nieźle, muszę przyznać.

      Usuń
  3. ostatnio bardzo lubię taki kolor, do wszystkiego pasuje i jest bardzo elegancki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ładny, taki uroczy :) tylko znowu sophin... wszędzie teraz ich pełno i już mam trochę dosyć. choć nie powstrzymało mnie to przed odwiedzeniem ich stoiska na targach w warszawie. i kupiłam jednego dziwaka z brokatem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż strach publikować kolejny, a mam jeszcze jeden do zrecenzowania, co robić? jak żyć? :) Mi też już Sophiny wyskakują spod dywanu - akcja budowania marki została zakrojona na szeroką skalę. Ale muszę przyznać - lakiery są naprawdę fajne, więc nie dziwię się nad zachwytami w sieci.
      Dziwaka pokaż!
      A potem u mnie w kolejce wygrana dwunastka Dance Legend oraz zobowiązanie ambasadorskie Hean :) Może być?

      Usuń
    2. jasne ;) oj przecież sophina też chętnie zobaczę:) i wygrałaś dance legend? kurczę, gratulacje! :)

      Usuń
  5. Bardzo delikatny, idealny na co dzień :) lubię takie kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczny kolor - podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny kolor, taki delikatny :) Cudowny mani!

    OdpowiedzUsuń
  8. piękny :) brakuje mi w mojej sporej już kolekcji takiego odcienia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest minimalnie ciemniejszy i bardziej zgaszony od Bourjois La Laque 2 Chair Et Tendre - jeśli masz, to teraz już wiesz, jak wygląda :)

      Usuń
  9. Bardzo lubię takie delikatne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny kolor - delikatny subtelny i elegancki :)
    Masz śliczny kształt paznokcia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię takie delikatne odcienie, tylko wkurza mnie aplikacja - najczęściej trzy warstwy. To jeszcze da się znieść, gorzej, jak po trzech warstwach nadal są prześwity... Z tego powodu śliczny Salon Perfect Georgia Peach poleciał do kosza:( Idę obejrzeć inne Sophiny w sklepie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sophiny są przyjemne w aplikacji, naprawdę jestem miło zaskoczona :)
      Też rzadko noszę jasne, pastelowe kolory, bo ich formuła zazwyczaj powoduje u mnie nerwy i zgrzytanie zębów. Jak już znajdę jakiś przyjemny w aplikacji, to maluję do oporu, aż mi się nie znudzi.

      Usuń
  12. Piękny jest,brakuje mi takich lakierów w swojej kolekcji.Choć na tą markę patrzeć nie mogę bo jest,już mam wrażenie wszędzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha :) trochę w tym prawdy! A ja mam jeszcze jeden do pokazania!

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2016 MatMaja Nails - Blog o paznokciach , Blogger