Podobno czekolada nie jest zła na jelitówkę. Złożona zatem chorobą pozwoliłam sobie na trochę czekolady. I oczywiście na inspirację na paznokciach. Jakąś przyjemność w chorobie trzeba mieć. A lakieromaniactwo to taka przypadłość, że wszędzie widzi mani, co najwyżej czasami jeszcze nie wymalowane. Zatem dziś paznokcie inspirowane czekoladą, a raczej jej opakowaniem.