Nadszedł najwyższy czas na pokazanie Wam zdobienia z zeszłego roku. Mały poślizg czasowy. Prosty gradient holosiami A England karmelowozłotym Sparks Divine i smoczozielonym Dragon.
Ponieważ czegoś mi brakowało dodałam do całości stemple, przy użyciu płytki Pueen 79 i lakieru Mundo de Unas Military Green. Całkiem przyjemnie nosiło mi się to mani, mam nawet ochotę na powtórkę takiego zdobienia w kolorach sosnowego lasu w słoneczny dzień.
Wow robią wrażenie
OdpowiedzUsuńBez stempla bardziej mi się podobały, ale nie znaczy to że z są złe :)
OdpowiedzUsuńIdealnie! Stemple są tak piękne ie odbite. Chyba muszę się skusić na lakiery do stempli tej firmy. ;) Gradient także wygląda perfekcyjnie i bardzo mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńCiekawe to ostatnie ujęcie!
~Wer
Piękny gradient!!! Idealne przejście kolorów! Stempelki też fajnie wyszły. Mundo de Unas ostatnio u mnie leżą nieużywane.. jak mi przyjdzie te gęściuch rozmieszać to coś mnie trafia i sięgam po coś innego. Zazwyczaj Kaleidoscope od El Corazon ;)
OdpowiedzUsuńJuż sam gradient robi mega wrażenie :)
OdpowiedzUsuńwow ale cudownie wyglądają te stempelki :)
OdpowiedzUsuńStemple super ale sam gradient podoba mi się chyba jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńGradient mega! :)
OdpowiedzUsuńJuż sam gradient wygląda fantastycznie!
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam gradient to było już 'wow', jak przeczytałam, że go ostemplowałaś to było 'dlaczego, przecież jest taki piękny?!', ale stemple dają taką kropkę nad 'i' - razem wygląda to cudnie! :)
OdpowiedzUsuń