Barwy jesieni na paznokciach, czyli po prostu cieniowanie w kolorze kasztanów.
Nie do końca dokładny gradient, bo życie ostatnio na niedoczasie, i wiecznie się śpieszę, ale kolorystycznie wpasował się idealnie w klimat jesieni i mimo niedoróbek nosił się świetnie!
The autumn nails made with simple gradient with chestnutlike colours. Maybe not perfectly made as I have been constantly lacking time lately and rushing all the time but colourwise ideal for the fall mood. I loved it!
Inspiracją do kasztanowych paznokci jest akcja u Arcy Joko o pięknej nazwie Celebruj Chwile. Wybrałam temat "Paznokcie - Zdobienie w kolorach jesieni". Kliknięcie w baner przenosi do jej wpisu na temat akcji.
Użyte lakiery/ Polishes:Models Own Pro Burnt Toffee
Colour Alike 499 Stary Browar
Models Own Coppery Pot
wygląda pięknie :) a wszelkie, jak mówisz "niedoskonałości" wyglądają na zamierzone. i pomyśleć, że mam stary browar i burnt toffee i jeszcze nigdy ich nie użyłam! wstyd :P
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Niedoskonałości to było dotknięcie wskazującymi i małym gdzieś jak jeszcze lakier nie wysechł i trochę się zrujnowało na końcówkach. Przyklepałam i żyłam dalej :D Czekam na twoje mani z użyciem tych cacuszek, które masz.
Usuńnic nie widać :) ale przyklepanie i życie dalej znam doskonale :P
Usuńpięknie wyszły ;) idealne kasztany ;D
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyszło
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńŚlicznie - kasztany odwzorowane ;)
OdpowiedzUsuńUdało się :)
UsuńWszystkie lakiery mi się podobają, a jako całość wyglądają super :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, wszystkie osobno są też super.
UsuńPiękne klimatyczne zdobienie :-)
OdpowiedzUsuńLubię ten klimat :)
UsuńPowiem Ci, że twoje paznokcie wyglądają no identycznie jak powierzchnia kasztana, podobieństwo jest niesamowite. Wykonałaś to zdobienie naprawdę pięknie. :) Aż sama nabrałam ochoty na takie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za udział w akcji :*
Bardzo mi miło, cieszę się, że zorganizowałaś tę edycję, bardzo podoba mi się temat. Wpisy są bardzo ciekawe, śledzę z ciekawością.
UsuńJa nie za bardzo lubię brąz, ale brąz kasztana nawet nawet. Kolorystycznie jak kasztany ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńJa lubię raz na jakiś czas :) Tak, udało się.
UsuńJestem na "tak"! ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńCiężko zebrać kasztany ostatnio...
OdpowiedzUsuńDużo osób zbiera, we wrześniu jeszcze były...
Usuńświetnie zrobione! nie widziałam chyba nigdy swatchy Starego Browaru, a to taki fajny lakier :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. U mnie trochę ciemniejszy, bo na ciemnej modelce :) Słocz musi być u Spooky, ja dzięki jej zdjęciom wybrałam i zakupiłam większość moich CA :)
Usuńśliczne<3
OdpowiedzUsuńKolejny magicznie subtelny gradient. Myślałem, że pewnie jak poprzednio sięgnęłaś po dwa lakiery. Trzeci zwalił mnie z krzesła. Mimo braku czasu i rzekomych niedoskonałości gradient po raz kolejny prezentuje się podręcznikowo. Masz wyczucie w dobieraniu barw, bo przejścia są gładkie jak jedwab. Jedynie co widzę na zdjęciu to nie kasztany, a jakieś żołędzie po Czarnobylu, te na gałązce oczywiście :)
OdpowiedzUsuńOch, jaki przemiły komentarz. Mam zbyt drżące ręce na inne zdobienia, więc robię gradienty, bo bardzo je lubię.
UsuńKtóry lakier cię wyrzucił z siedzenia? Bo ostrzegam, że mam ochotę na Miedziany Imbryk w wersji solo, jest lekko duochromowy :)
Żołędzie po Czarnobylu, haha, padłam - to, niestety, sztuczna gałązka, a żołędzie faktycznie wyglądają na zmutowane. Kasztany zebrane wcześniej mi już wyschły, a świeże są skrupulatnie wyzbierywane przez emerytki z siatkami, niech im na zdrowie idzie!
Oczywiście, że colour alike wykopuje z kapci, także wersja solo jest jak najbardziej mile widziana :)
UsuńŻołędzie to nie kasztany, nie da się ukryć. Ale poza tym wszystko gra :D
Ale imbryczek to złotko? Ja chciałam złotko solo... No cóż, jest zapotrzebowanie na browar, trzeba będzie browar postawić :) Stary Browar z CA marzy mi się w gradiencie z... a, jak zrobię, to pokażę, ale nic nie obiecuję!
UsuńSi, ten drugi, miedziany, ale nazw kolorów nie pamiętam zbyt dobrze.
UsuńCzekam także na browar ! :D
Rewelacyjny efekt uzyskałaś :)
OdpowiedzUsuńStarałam się, ale zaskoczyło mnie też :)
UsuńOh wow this looks really good :-D I like it :-D
OdpowiedzUsuńThank you, dear, I liked it, too!
UsuńJak dla mnie to wyszło super :-)
OdpowiedzUsuńDla mnie też :)
Usuńoo kto to taki? to kasztaniaki :P piekne to cieniowanie, jestem pod wrazeniem! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuję.
UsuńBardzo ładnie wycieniowane jesienne paznokcie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Twoje przepiękne obrazy jesienne są na nieosiągalnym dla mnie poziomie, ale mogę próbować nadrobić gradientem ;)
Usuńślicznie to wyszło, prawie jak duochrom :D
OdpowiedzUsuńDziękuję. O, muszę obmyśleć kiedyś mani w stylu duochromu!
UsuńWspaniale wyszło, naprawdę wygląda jak powierzchnia kasztana :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, to te lakiery mają tak bardzo magiczne kolory :)
UsuńTwój gradient wygląda lepiej niż niejeden duochrom. Sama chętnie nosiłabym taki manicure, dobór kolorów jest rewelacyjny. W pierwszej chwili pomyślałam, że to ten CA, którego ostatnio pokazywałam (chyba pisałaś, że też go kupiłaś?:)).
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ten CA właśnie mnie natchnął do zrobienia gradentu, jak go sobie wrzuciłam na wzornik, to mi coś nie pasowało i jest mało duochromowy. Chciałam tło pod stempelki, ale gradient wyszedł tak urokliwy, że nosiłam solo.
UsuńŚwietnie.. Faktycznie jak kasztany :)
OdpowiedzUsuńPiekne zdiecia i ten kolor. Prawdziwe kasztanki na paznokciach. :)
OdpowiedzUsuń