Uwaga! Właśnie dziś nastąpił mój debiut farbkowy! Nie jest perfekt, ale mogę pokazać paznokcie światu i nie zmywać ich od razu. Jestem z siebie naprawdę dumna.
Attention! Today is my acrilic paint debut! Maybe it is not the perfect nailart, but I can show my nails and keep them without washing away immediately. I am so proud of myself!
Zmalowane na trzeci tydzień projektu/Painted for the third week of project: Kwiaty u Red Rouge
Aparat postanowił nie pokazać prawdziwego koloru tła, którym jest przepiękny Models Own Cornflower Gleam z serii HyperGel. Ale w necie też nie znalazłam żadnego zdjęcia oddającego wiernie jego urok. Na zdjęciach jest za jasny i za błękitny, w rzeczywistości dodatkowo jest bardzo mocny i zwraca uwagę. Wczoraj miałam go solo i wiele osób pytało, czy to jakiś ciemnoniebieski neon :)
Dziś na tym pięknym tle maziałam, zmywałam, poprawiałam, bluźniłam, prosiłam i w końcu wyprosiłam akrylowe stokrotki. Nie będę cytować wyrazów używanych przy malowaniu paznokci ręki dominującej. Moim zdaniem jest naprawdę lepiej, niż myślałam że będzie. Może nie wyrzucę farbek, tylko zacznę używać?
My camera decided to lie about the real colour of the background which is painted with Models Own HyperGel Cornflower Gleam. But to my consolation in the internet I did not found a single picture showing its true charming colour. On most of the pictures it is too fair and too blue while in person it is very strong colour and eye catching (or picking (:). When I wore it alone yesterday I got many questions what blue neon that was :)
Today on this beautiful background I was painting, smugding, correcting, swaering, asking and praying and finally I had bummed the acrilic paint daisies. In my opinin it looks better than I could ever think it would do. Maybe I should start using the acrilic paints instead of trashing them away?
wyszły naprawdę bardzo ładnie! i jak zwykle fajnie skomponowane z bazą :)
OdpowiedzUsuńAnia!, motywujesz!
UsuńPięknie wyszły! :)
OdpowiedzUsuńRajska łąka :D świetny pomysł i wykonanie :) Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńOch, takie słowa z ust mistrzyni, będę trenować.
Usuńpiękne stokrotki :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńpiękne są :)
OdpowiedzUsuńMani wyszło Ci cudne. :) Zostaję tu na dłużej, pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło. Witam i postaram się nie zawieść :)
UsuńStokrotki są zawszę wdzięcznym tematem.Kiedyś próbowałam je robić ale nie wyszły
OdpowiedzUsuńPatrzyłam na twoje wzorki, naprawdę, nie są złe!
Usuńah daisies! :)) love the look!
OdpowiedzUsuńDaisies are hard to spoil :)
UsuńA zmatowiłaś lakier przed malowaniem farbkami ? Bo jak się tego nie zrobi to się farbka ślizga i można szału dostać :P Jeśli to Twoje pierwsze spotkanie z farbkami to wróżę wam udaną przyszłość bo jest ślicznie ! :))
OdpowiedzUsuńA nie zmatowiłam :( Szału dostawałam. Dzięki, chyba się umówię na jakieś lekcje :) Jakaś książka "farbki dla idiotów" jest może? Pierwsze udane spotkanie, wszystkie wcześniejsze próby były straszne, szły pod zmywacz od razu.
UsuńPrzepiękne te stokrotki.Ja farbkami nigdy nie malowałam i trochę się ich obawiam czy dałabym radę..A te tło wykonałam metodą saran wrap,niestety zdjęć samego tła nie mam..Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle lakierami to w ogóle cieżko się wzorki robi, twoje stokrotki też są super. Pozdrawiam.
UsuńWyszło Ci bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńsuper te stokrotki ja nie mam talentu do takich rzeczy
OdpowiedzUsuńPiękne są te Twoje stokrotki... wygladaja jak prawdziwe :) sa takie pełne, mięsiste... od razu czuje się wiosnę. . Cud, miód, malinka :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyszło i nie wyrzucaj farbek! ;) chociaż ja nigdy nie używałam farbek akrylowych, zawsze maluje wszystko lakierami :P
OdpowiedzUsuńOch, Zu u mnie! Lakierem w ogóle nie mam żadnej precyzji. Ćwiczę z farbkami.
UsuńDziękuję Wam wszystkim za ciepłe słowa, będę dalej próbować ujarzmić farbki i zdobienia.
OdpowiedzUsuń